ReadmoreCzas dany nam jest do czynienia dobrze.
Bł. M. Angela (Truszkowska)
Jeżeli potrzebujesz modlitwy wstawienniczej, możesz przesłać nam swoją intencję.
Włączymy się w Twoje prośby, przebłagania, uwielbienia.
Oddanie Zgromadzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Matka Angela ponowiła w 1874 r. Ułożyła wówczas specjalny Akt Oddania: O Serce Najdroższe mojej Matki Przeczystej..., który Siostry Felicjanki odmawiają do dzisiaj, i który bez wątpienia jest jedną z najpiękniejszych modlitw, jakie zostawiła Zgromadzeniu Założycielka. Modlitwa ta wyraża całą głębię ducha i całe jestestwo naszej umiłowanej Matki Angeli. Odmawiając wers po wersie można się i dzisiaj zatopić w Niepokalanym Sercu Maryi, tak jak czyniła to Matka Angela 133 lata temu. I na tym właśnie zależało Matce Angeli, by żyć w Sercu Maryi, stać się jedno z Maryją i Jej Niepokalanym Sercem kochać Jezusa, Tego pragnęła dla siebie i dla każdej swej córki duchowej.
Matka Angela czciła Niepokalane Serce Maryi wieloma praktykami, np. odmawiała Litanię do Niepokalanego Serca Maryi, zatroszczyła się o to, by przetłumaczyć na język polski Koronkę do Niepokalanego Serca Maryi. Specjalnie zrobione koronki rozdawała czcicielom Matki Najświętszej. Gdy w kościele ojców bernardynów była przez 9 dni odprawiana Msza św. przy ołtarzu Serca Maryi, pragnęła w tym czasie leżeć krzyżem w kaplicy i modlić się do Serca Maryi.
Matka Angela przez całe życie dawała dowody wielkiej miłości do Niepokalanego Serca Maryi i zachęcała nieustannie siostry do rozwijania tego nabożeństwa. Od początku w herbie Zgromadzenia znalazło się Serce Maryi przeszyte mieczem. Także w haśle od początku znajdował się element Maryjny. W pierwszych latach Matka posługiwała się hasłem; Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Najświętsza Maryja Panna Niepokalanie Poczęta. W latach warszawskich: J.M.J. a od 1866 r. Chwała Sercom Jezusa i Maryi. W 4 lata później pojawiło się nowe hasło: Wszystko przez Serce Maryi, a od roku 1881, kiedy to otrzymało Zgromadzenie przywilej całodziennego, nieustannego wystawienia: Wszystko przez Serce Maryi na cześć Przenajświętszego Sakramentu.
Swoją miłość do Serca Maryi pragnęła przelać na wszystkie siostry. Można powiedzieć, że każdego dnia zanurzała je w Niepokalanym Sercu Maryi. Listy do sióstr często rozpoczynała: Najmilsze dziecko w Sercu Jezusa i Maryi. Zwykle je kończyła: Polecając was Sercu Jezusa i Maryi, polecam cię Sercom Jezusa i Maryi, Sercu Pana Jezusa i Najświętszej Panienki polecam cię, moje drogie dziecko i proszę, aby pobłogosławili Twej duszy i pracy Twojej, serdecznie Matkę pozdrawiam, błogosławię, zatapiam Ją w Sercach Jezusa i Maryi...(List do M. Moniki).
Kiedy jedna z sióstr prosiła Matkę o radę, odpisała:…Wolę zamilczeć i polecić Cię Sercu Jezusa i Maryi. W nich czerp światło i naukę, a ja tylko Bogu za Ciebie dzięki składać mogę. W listach do Matki Anny pisała: Weź krzyż Twój, najmilsza siostro i Córko w Sercu Niepokalanym Przenajświętszej Maryi Panny...Innym razem podkreślała zamykam cię w Sercu Niepokalanej.
Dedykacje, jakie przekazywała siostrom są redagowane w tym samym duchu. Matce Magdalenie Borowskiej napisała: W Sercu Twoim, o Maryjo, składam naszą ukochaną Matkę Generalną. Czuwaj nad nią jak Matka w każdej chwili Jej życia. W liście natomiast do Siostry Józefy umieściła następującą dedykację: Boskie Serce Jezusa, Niepokalane Serce Maryi, przyjmijcie moją ukochaną córkę Marię Józefę, błogosławcie jej na każdym kroku, napełnijcie jej serce miłością i pociechą, nagródźcie jej wieczną szczęśliwością wszystko, co dla mnie czyniła i cierpiała.
Sama także pragnęła kształtować swoje serce na wzór Serca Maryi. Wyrzucała sobie w rachunku sumienia, że nie naśladuje dobroci Serca Maryi. W jednej z medytacji zaznacza: ...nosząc tytuł matki powinnam i serce mieć matki. W trudnych chwilach sobie, i innym także, powtarzała, że trzeba modlić się i ufać Sercom Jezusa i Maryi.
Można być pewnym, że życie sióstr stawało się lżejsze i łatwiejsze, kiedy z ust Matki usłyszały: córko w Niepokalanym Sercu Maryi”, zanurzam Cię w Sercu Maryi, składam Cię u stóp Serca Maryi. Te zapewnienia dodawały nadprzyrodzonej mocy trudnym sytuacjom i sprawom. Łatwiej było iść przez życie. Te wszystkie piękne myśli i zwroty nie były tylko słowami upiększającymi listy, ale wypływały z głębi serca Matki. To Matka każdego wieczoru swym pokornym sercem kładła się u stóp Najświętszej Panienki, wsłuchiwała się w rytm Jej Niepokalanego Serca i w taki sposób wypraszała wiele łask Zgromadzeniu i każdej Siostrze z osobna.